58 minut
Dokumentalny
Estonia, Łotwa
W małej litewskiej miejscowości odbywa się intrygująca uroczystość. Budynek starego pałacu ozdobiły flagi ze swastykami, przed wejściem ustawiła się grupa jasnowłosych dziewcząt w czarno-białych strojach bun... Przybywających tu starszych panów wita się z honorami należnymi weteranom wojennym. Niektórym z nich zostaną przyznane Pierścienie Nibelungów, nagrody dla aktorów, którzy służyli swoim talentem wojennemu kinu radzieckiemu. Filmów o Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej powstawały setki, ale tylko niektórym aktorom powierzano role nazistów. Wizerunek złego kreowano tu, korzystając z talentu artystów z podbitych republik bałtyckich: Estończyków, Łotyszy i Litwinów. Nazistów nigdy nie grali Rosjanie. Groteskowy klimat imprezy to dla reżysera okazja do prześledzenia metod, którymi posługiwali się radzieccy filmowcy na froncie wojny ideologicznej. Najsławniejsi odtwórcy czarnych charakterów: Uldis Lieldidz, Algimantas Masiulis i Juozas Budraitis, opowiadają o swoim warsztacie twórczym i pracy nad rolami. Jednym z największych paradoksów ich zaangażowania okazuje się to, że wypracowali szczególną ekranową jakość. Kiedy nadbałtycki aktor pojawiał się w obsadzie filmu, wymagająca widownia oddychała z ulgą. Wiadomo było, że zostanie stworzona bardziej złożona postać – tłumaczy rosyjski krytyk filmowy Aleksander Szpagin. Aktorzy nie milczą też na temat śladów, jakie role nazistów pozostawiły w ich psychice, pozwalają wręcz reżyserowi na daleko posuniętą wiwisekcję, przesłuchanie przypominające te podczas procesu w Norymberdze.
2021
2021
2021
2021
2021
2021
2021
2021